Barwy kobiecosci by Axami

środa, 27 czerwca 2012

Figura typu odwrócony trójkąt. Co nosić?


Podczas, gdy gruszki narzekają na dużą pupę i krągłe biodra, zmorą Pań o sylwetce odwróconego trójkąta są szerokie ramiona oraz średni lub obfity biust. To właśnie te partia ciała tyją w pierwszej kolejności i to właśnie je trzeba odpowiednio zamaskować! 

Kobiety o tym typie figury muszą unikać wszystkiego, co poszerzy je w górnych partiach ciała. Powinny zapomnieć o bluzkach w poziome paski, sukienkach z żabotami czy falbankami w okolicy dekoltu, żakietach z szerokimi klapami, o wszystkim, co ma bufiaste rękawy lub poduszki na ramionach (jeśli upatrzysz jakiś żakiet i koniecznie będziesz musiała go mieć - poduszki zawsze można odpruć!). Zamiast pstrokatych wzorów postaw na jednolity kolor i miękkie tkaniny, które nie tworzą ostrych linii. Zapomnij o kwadratowym dekolcie. Postaw na ten w kształcie literki "V" lub owalny. Nie ubieraj się w bezkształtne worki i tuniki zakończone elastyczną gumką, ponieważ powiększysz górne partie ciała. Zaopatrz się w dopasowane bluzki, najlepiej z baskinką, która poszerzy optycznie biodra, a co za tym idzie - wyrówna proporcje sylwetki. Z tego samego powodu wybieraj taliowane żakiety oraz cardigany z paseczkiem, dzięki któremu podkreślisz talię. Noś dopasowane sukienki na  szerokich ramiączkach.


Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, spódnica - stylebymarina.com,  top - The Row, sandały - Giuseppe Zanotti, kolczyki - Michael Kors, pierścionek - maxandchloe.com, torebka - MiuMiu

O ile góra powinna być utrzymana w stonowanych kolorach, o tyle na dole możesz poszaleć, zarówno z kolorami, wzorami, jak i fasonami. Atutem "odwróconych trójkątów" są zgrabne nogi, które można przyodziać prawie we wszystko - mini, rurki (tylko nie czarne, ponieważ czarny wyszczupla i w związku z tym pogłębi dysproporcje sylwetki), szwedy, dzwony, pumpy. Do wyboru, do koloru! Najbardziej korzystnymi fasonami będą oczywiście te powiększające optycznie dolne partie ciała, a zatem rozkloszowane spódnice, spódnice i sukienki z baskinami, bombki oraz pumpy. Jeśli masz wystający brzuszek zapomnij o biodrówkach. Zainwestuj w spodnie z wysokim stanem (to samo tyczy się spódnic!). 




Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, spódnica - rarelondon.com, bluzka - TopShop, szpilki - charlotterusse.com, pasek - TopShop, torebka - Zara, pierścionek - charmandchain.com

Co z bielizną?

Twoim sprzymierzeńcem będą figi o podwyższonym stanie, biustonosz typu bardotka oraz wszelkiej maści gorsety, która zamaskują brzuch i podkreślą talię!

Aby powiększyć optycznie biodra postaw na wyraziste dodatki - duże bransoletki (albo dużo 
bransoletek), pierścionki i torebki na długim pasku, które opierając się o biodra, odciągną uwagę od górnych partii ciała. Jeśli masz obfity biust nie powiększaj go topornymi naszyjnikami, a podkreśl subtelnym wisiorkiem. 

Jeśli macie pytania dotyczące tego, co nosić, a czego nie - piszcie na stylistka.axami@gmail.com! 

poniedziałek, 25 czerwca 2012

W co ubrać gruszkę?


Gruszka to obok klepsydry jeden z najbardziej kobiecych typów sylwetek. Kobiety gruszki mają smukłą szyję, wąskie ramiona, mały biust, wyraźne wcięcie w talii, pełne biodra i zazwyczaj masywne uda, które wraz z dużą pupą spędzają im sen z powiek. Zupełnie niepotrzebnie! 

Gruszkami są Jennifer Lopez, Beyoncé oraz Kim Kardashian. Czy któraś z nich narzeka na swoją figurę? Nie! Wszystkie trzy zamiast chować się pod bezkształtnymi workami, podkreślają swoje atuty zmysłowymi sukienkami, dobrze dopasowanymi spodniami czy spódnicami. Wyglądają ultra kobieco i nie bez powodu lądują w zestawieniach najbardziej seksownych gwiazd Hollywood. Może więc warto wziąć z nich przykład?

Podstawowym błędem, który popełniają gruszki jest noszenie za długich tunik, bluz, swetrów i żakietów. W ten sposób nie ukryjesz szerokich bioder, a co gorsze - powiększysz je i paradoksalnie zwrócisz na nie uwagę. Żakiety, kurtki, koszulki, topy nie powinny sięgać linii bioder, a kończyć się tuż nad nią. Jeśli będą utrzymane w wyrazistych kolorach, pełne nadruków, ozdobione falbankami czy żabotami odwrócą uwagę od bioder, a także zrównoważą proporcje sylwetki, optycznie powiększając górne partie ciała i biust! Bluzki, kurtki i marynarki z bufkami sprawią, że linia ramion stanie się mniej więcej równa linii bioder, co podkreśli wcięcie w talii i sprawi, że sylwetka zacznie przypominać w kształcie literę X, czyli tak pożądaną przez kobiety klepsydrę! 


Fot. Bielizna Axami – www.axami24.pl, top – TopShop, spódnica – thecorner.com, szpilki – johnlewis.com, torebka – Moschino, kolczyki - hannahzakari.co.uk

Góra powinna być kolorowa. Dół z kolei gładki, wręcz ascetyczny, pozbawiony dużych kieszeni i marszczeń (utrzymany w ciemnych kolorach wyszczupli optycznie biodra). Jeśli chodzi o spodnie - postaw na proste w kant (unikaj cygaretek, pumpów, jeansów z przetarciami i spodni podwyższoną talią, ponieważ uwypuklą pupę i szerokie biodra). Jeśli chodzi o spódnice - najlepiej sprawdzą się te o linii A, albo ołówkowe, które w zgrabny sposób podkreślą krągłe kształty. Idealnymi sukienkami będą te odcięte pod biustem, z dołem w kształcie litery A. 

Co z bielizną? Piersi uniesie i powiększy głęboko wycięty biustonosz Axami typu push-up – Dame, Countess. Nie bez kozery nosi on taką a nie inną nazwę. To dzięki niemu dekolt przyciągnie wzrok, odciągając go równocześnie od zbyt szerokich bioder. Do tego typu figury najlepsze będą klasyczne figi z dość wysoko wyciętymi nogawkami, które optycznie wyszczuplą uda, podtrzymają i podniosą pośladki. Jeśli masz pupę jak Kim Kardashian czy Jennifer Lopez – postaw na figi np. Bold, Countess, Coquette o nisko wykrojonych nogawkach. Tego typu majtki pięknie wyeksponują uda, nie wcinając się w ciało, a co za tym idzie – nie odcisną się na ubraniu.


Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl: komplety Dame i Bold

I jeszcze pozostaje kwestia dodatków. Źle dobrana biżuteria może wyrządzić naprawdę wiele szkód! Przede wszystkim unikaj dużych bransoletek i pierścionków, ponieważ przykują uwagę w te partie ciała, które chcesz ukryć. Lepiej zainwestować w duże kolczyki i naszyjniki, wszystko to, dzięki czemu zrównoważysz proporcje. Jeśli chodzi o torebki najlepsze będą te z krótkim paskiem, noszone na wysokości talii, a nie bioder. Torebka na długim pasku, opierająca się na biodrach, przykuje uwagę i powiększy optycznie biodra. Ta na krótkim pasku podkreśli talię i odciągnie wzrok od bioder, a o to przecież chodzi!!! Niezależnie od tego, czy jesteś niska czy wysoka - unikaj butów z paseczkami, ponieważ skrócą nogi, sprawią, że sylwetka stanie się toporna. Szpilki z noskiem w szpic wydłużą optycznie nogi. 

I to już chyba wszystko. Jeśli macie pytania dotyczące tego, co nosić, a czego nie - piszcie na stylistka.axami@gmail.com! 

czwartek, 21 czerwca 2012

Sukienkowy szał!


Latem każda Pani powinna znaleźć miejsce w swojej szafie na sukienkę, bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Wakacje nad morzem, urodziny dziecka, imieniny u babci, spacer, grill (tu lepiej sprawdzą się jednak spodnie, ale co kto woli), a może ślub, komunia, chrzciny… Okazji jest wiele. Sukienka latem to podstawa. Bo mało kto ma ochotę wciskać się w ciemne, długie spodnie, gdy za oknem panuje trzydziestostopniowy upał. Ostatnio pisaliśmy o spódnicach, a dziś skupimy się na sukienkach. Jakich?

Sukienka z Baskinką – to ewidentnie najgorętszy trend tego lata. Jak ją nosić i komu pasuje? Na szczęście tego typu kroje sukienek będą pasowały prawie każdej z Was pod warunkiem, że macie wyraźnie zaznaczoną talię. Osoby o figurze jabłka, literze H czy O niestety powinny zapomnieć o takiej sukience. Baskinka to nic innego jak „fałdy” materiału wszyte w okolicy talii w różnych postaciach. I to właśnie te fałdy podkreślają talię, maskują brzuszek czy powiększają biodra (Panie, które mają małe bioderka będą się idealnie czuły w tym kroju, czyli figury o tzw. odwróconym trójkącie). Jak nosić takie sukienki? Baskinka jest już na tyle efektownym elementem garderoby, że nie powinnyśmy przesadzać z dodatkami. Góra w tym przypadku niech będzie krótka, klasyczna. Jeśli chcemy założyć marynarkę również pamiętajmy o długości. Za długi żakiet zakryje baskinkę, a ta skryta pod nim powiększy nas i zniekształci figurę.
Fot. Bielizna Axami, sukienka - TopShop, torebka - Asos, szpilki - Rupert Sanderson, zegarek - Michael Kors 

Do sukienek z baskinką będą pasowały buty na obcasie zarówno na słupku, szpilce jak i kaczuszce (wszystko zależy od waszego wzrostu i długości sukienki). Jeśli jest to sukienka mini lub gdy sięga przed kolano buty na niższym obcasie będą dobre, jeśli jest dłuższa koniecznie załóżcie szpile, które podkreślą sylwetkę, wyeksponują i wydłużą nogi. Co z bielizną? Do tego typu sukienek pasuje każda bielizna, wszystko zależy od tego jak bardzo dopasowana będzie sukienka. Jeśli będzie bardzo dopasowana pamiętajmy o stringach, odciśnięte majtki na sukience wyglądają źle. Panie o mniejszych biustach mogą pozwolić sobie na staniki push up, w sukienkach z wyciętym tyłem pokusimy się o stanik bez ramiączek a przy całkiem zabudowanej sukience możemy założyć finezyjny komplecik.


Sukienka Bombka – tego typu sukienki cieszą się większą popularnością w sezonie zimowym niż letnim. W końcu to zimą organizowane są studniówkowe bale. W sezonie letnim chętnie je nakładamy zwłaszcza na wesela. Czy w takim razie tego typu sukienki powinno się nosić tylko na specjalne okazje? Nic bardziej mylnego. Fason sukienek bombek cieszy się dużą popularnością wśród Pań głownie ze względu na lekki,dziewczęcy look. Odmładza i nadaje całej stylizacji charakteru. Na sukienki bombki mogą pozwolić sobie Panie z mniejszymi biodrami, niskie i wysokie, szczupłe i tęgie. Wszystko zależy oczywiście od długości sukienki i dodatków. Panie o niskim wzroście nie powinny nosić sukienek dłuższych niż przed kolano, ba nawet powiedziałabym powinny to być mini! Pamiętajmy, że bombka dodaje nam w biodrach ładnych kilka centymetrów, dlatego aby wyszczuplić sylwetkę konieczne jest założenie butów na wysokim obcasie. Unikajmy też źle dopasowanych sukienek w talii i biuście, bo to się odbije na naszym komforcie i zniekształci całą stylizację.


 Fot. Bielizna Axami, sukienka - Lipsy, marynarka - TopShop, torebka - Swarovski, szpilki - Aldo, kolczyki - Jenny Perl, pierścionek - Tacori



Dobierając dodatki musimy zwrócić uwagę na jedną ważną rzecz. Skoro bombka powiększa optycznie biodra to nie poszerzajmy ich dodatkowo bransoletkami czy pierścionkami. Postawmy na naszyjniki i wisiorki, które odciągną nieco wzrok od bioder. Torebka jeśli jest duża to niech pojawia się tylko przy ramieniu (niskie Panie nie powinny nosić dużych toreb), przy biodrach tylko mała. Kreacja wybrana a co pod nią? Również w tym przypadku możemy pokusić się o każdy rodzaj bielizny.  Ze względu na szeroki dół sukienki nie musimy martwić się o odznaczające majtki. Bokserki i figi – mile widziane! Dobierając stanik pamiętajmy, że musi być dobrze dopasowany, nie za mały i nie za duży a sam krój zależy od naszego nastroju i fasonu sukienki.


Którą sukienkę zaprosicie do swojej szafy?

wtorek, 19 czerwca 2012

Mini, midi czy maxi?

Każda kobieta chce wyglądać pięknie, zwłaszcza wtedy, kiedy robi się ciepło i możemy odkryć trochę ciała. Oczywiście nie każda praca nam na to pozwala. O dress codzie ostatnio trochę pisaliśmy, więc teraz czas na relaks. Przyjrzyjmy się trendom na luźno, czyli co nosimy po godzinach.

Najbardziej popularnym trendem tego lata są spódnice. Mini, midi i maxi to hit, który znajdzie swoje miejsce w szafie każdej z Was. Jednak zanim zakupimy zwiewną i lekką spódniczkę musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: Która długość będzie dla naszej figury odpowiednia?. Tak jak już wcześniej wspomnieliśmy dzisiaj przyglądamy się trendom pod kątem tego, co nosimy po godzinach, czyli drogie Panie jeśli od 8 do 16 tej musicie wyglądać elegancko, klasycznie i mało wyzywająco, po pracy możecie pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, zwłaszcza jeśli wybieracie się na randkę, kolację z partnerem, do kina z przyjaciółmi czy po prostu na spacer.

Mini – Spódniczka mini idealnie podkreśli i pokaże Twoje nogi. Jeśli nie są one tak piękne jakbyś chciała zrezygnuj z kupna spódnicy o tej długości. Pamiętaj jednak, że tego typu spódniczka idealnie nadaje się na upalne dni, na plaże, piknik czy spacer. Dobrze dobrana góra, która w tym przypadku może być lekka, zwiewna, ale zabudowana - dopełni całą stylizację. Zakładając mini pamiętajcie o zachowaniu konkretnej długości. Jeśli spódnica będzie za krótka w stosunku do długości nóg efekt będzie odwrotny od zamierzonego.

Spódniczka wybrana, góra również, co z obuwiem i dodatkami? Jeśli mamy zabudowaną górę niech dodatki będą lekkie i delikatne. Jeśli chodzi o buty - dzięki wysokim obcasom wysmuklicie sylwetkę i wyeksponujecie nogi. W przypadku Pań z niskim wzrostem jest to wskazane, przy wzroście powyżej 168 cm zaleca się jednak buty na płaskiej podeszwie. Do tego typu spódniczki możemy nosić każdy rodzaj obuwia, wszystko zależy od stylu danej stylizacji. Pamiętajmy też o dobrze dobranej bieliźnie i stringach!
Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, spódnica - Riverisland, bluzka - Riverisland, sandałki - Prada, torebka - Sam Edelman, kolczyki - River Island

Midi – Spódnica midi idealnie wpasuje się w styl bizneswoman, która także po pracy chce wyglądać elegancko, klasycznie, ale bardziej „na luzie”. Midi to najbardziej uniwersalna forma spódnicy i pasuje praktycznie do każdego stylu. Taka długość pozwoli wyeksponować i podkreślić nogi, ale zakryć też pewne niedoskonałości. Jest dobrą alternatywą dla Pań, które nie mają na tyle odwagi aby założyć mini. Najbardziej popularne kroje spódnic midi w sezonie letnim to: ołówkowe, bombki, trapezy czy plisowanki. I to właśnie te ostatnie- plisowanki najbardziej przypadły do gustu wielu Paniom. Są lekkie, zwiewne, a jeszcze te w kolorze miętowym... Cudo!

Do spódnicy midi pasują każde buty – baletki, japonki, sandałki, botki, kozaki - wszystko zależy od pory roku i stylu całej stylizacji. Pamiętajmy jednak, że panie o niskim wzroście powinny unikać butów na płaskiej podeszwie przy tej długości spódnicy, bo tylko niepotrzebnie się skrócą. A co z bielizną? Każda będzie tu dobra. Jeśli mamy baletki, proponujemy figi lub bokserki, a do szpilek radzimy ubrać stringi.

Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, spódnica - John Zack, top - Kain, torebka - Rebecca Minkoff, okulary - TopShop, szpilki - Zara, wisiorek - Tiffany

Maxi – I teraz to, co tygryski lubią najbardziej, zwłaszcza podczas wielkich upałów. Lekka, zwiewna spódnica maxi sprawdzi się w każdej sytuacji i na każdą okazję. Ale uwaga! Taka długość spódnicy ma też swoje pułapki. Panie o niskim wzroście absolutnie nie powinny zakładać do spódnicy maxi butów na płaskim obcasie! Muszą to być koniecznie koturny albo szpilki. Spódnica maxi ma to do siebie, że skraca sylwetkę, więc aby ją ponownie wydłużyć musimy założyć buty na wysokim obcasie. Natomiast panie o długim, szczupłych nogach mogą się pokusić o płaskie obuwie, a i tak będą wyglądały świetnie.

Do tego typu długości spódnicy proponujemy dopasowaną górę i w miarę krótką. Bluzka, która będzie luźna i za długa spowoduje, że zgubimy talię i stracimy kobiece kształty. W takiej stylizacji dobrym posunięciem jest również podkreślenie stylizacji paskiem na biodrach czy długim naszyjnikiem.



Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, spódnica - Aquilano-Rimondi, top - eluxe.ca, torebka - Asos, kolczyki - h&m, bransoletka - Bibi Bijoux, sandały - Nine West

Jesteśmy ciekawe, która stylizacja podoba Wam się najbardziej i czy macie już swój typ. A być może w Waszej szafie pojawiły się już modne w tym sezonie spódniczki. I którą wybrałyście? Mini, midi czy maxi?




piątek, 15 czerwca 2012

Milena testuje komplet Axami Slow Play


Która kobieta nie lubi błyszczeć? Która nie lubi onieśmielać mężczyzn? Swoim wyglądem, zachowaniem, spojrzeniem, gestem, strojem…? Chyba każda z nas uwielbia ten błysk w oku partnera, gdy prezentujemy na sobie piękną bieliznę. Koszulka Axami, którą miałam przyjemność ostatnio testować, była swoistym zaproszeniem do cudownego, romantycznego i niezwykle delikatnego wieczoru we dwoje. Pełnego pieszczot, czułych słówek, bliskości i czułości. Była to propozycja idealna dla kokietek, lubiących stopniowo odkrywać się przed swoim mężczyzną. Dziś mam dla Was recenzję równie pięknego, ale bardziej zmysłowego i wyrazistego kompletu, a mianowicie Slow Play. 

fot. Axami
Od dłuższego czasu chodził za mną pomysł i chęć sprawienia sobie czegoś bardziej wysublimowanego. Moja szafa dosłownie pęka od nadmiaru koszulek, pończoch, pasów i majteczek. Nie miałam w niej jednak nigdy żadnego kompletu, składającego się na jedną, spójną, ale nadal seksowną całość. Zawsze raczej bawiłam się w zestawianie tego, co już zdążyłam zakupić. Aż do dnia dzisiejszego, bo po otrzymaniu paczki dosłownie zaniemówiłam z wrażenia. Komplet jest naprawdę niesamowity! I jest to dokładnie to, czego brakowało mojej bieliźnianej kolekcji.

Slow Play składa się z 3 elementów: biustonosza, stringów oraz pasa do pończoch. Jest to kolejny produkt z linii Sexy Line, należący do kolekcji I dare you. Rozmiar to znowu XL, czyli odpowiednik odzieżowego 42. Teoretycznie przeznaczony jest dla Pań, których wymiary mieszczą się w następujących przedziałach:
obwód biustu: 97-107 cm;
biodra: 103-108 cm;
wzrost: 172-176 cm.
Praktycznie jednak zmieści się w niego nawet zdecydowanie większa Pani, bo komplet jest naprawdę uniwersalny – dość duże i szerokie miseczki, wiązania w biustonoszu oraz spora regulacja pasa do pończoch sprawiają, że Panie noszące XXL, a nawet większy rozmiar, mogą pokusić się o kupno tego zestawu. Ale jest jedno „ale” – nie dotyczy to stringów. Jakkolwiek rozciągliwe, mogą nie być wystarczające dla bardziej obfitych bioder, ale można je śmiało zastąpić wybranymi majteczkami z linii Sexy Plus Line, z kolekcji Cafe Passion :) Każdy z tych trzech elementów można także zakupić oddzielnie. Zapakowane są one w małe pudełka, ze znaną już elegancką szatą graficzną. Na prezent – idealne.



Największe wrażenie na mężczyźnie bez wątpienia wywrze jednak cały komplet, w towarzystwie czarnych pończoch oraz wysokich szpilek, więc radziłabym kupować całość :) Ze Slow Play mam swego rodzaju problem – nie potrafię wybrać ulubionej części tego zestawu;) Wszystko ma niesamowity urok i zasługuje na słowa uznania, ale po kolei. Biustonosz: delikatny, zwiewny, a jednocześnie niezwykle kuszący w swej prostej  formie. 



Model ten składa się z dwóch wiązań oraz dwóch miseczek, które możemy dowolnie przesuwać po dolnej gumce – w zależności od tego, jak chcemy uformować piersi: czy zechcemy je ułożyć blisko siebie, czy rozsunąć na boki – wybór należy do nas. Dzięki temu staniczek dopasuje się do każdej sylwetki i każdego biustu. Miseczki wykonane są z przejrzystego, śliskiego tiulu. Ich brzegi ozdobione są subtelną koronką oraz frywolną falbanką, która delikatnie zasłania sutki, pozostawiając skrawek odkrytego ciała, co bez wątpienia pobudzi wyobraźnię każdego mężczyzny. 



Wiązania na plecach i karku pięknie podkreślą linię kobiecego ciała oraz plecy. Mogą być też wykorzystane przez mężczyzn do powolnego i skrupulatnego „odpakowania” swojej kobiety z tego ubranka. Materiały użyte do produkcji są miękkie, nie drażnią skóry i nie obcierają ciała. Jedyne, co może przeszkadzać to wiązania – na początku sznureczki wydały mi się strasznie grube i nieprzyjemne w kontakcie ze skórą, ale po kilku podejściach przyzwyczaiłam się, ciało także i wszystko jest w porządku.
Jeśli mam być szczera, przeglądając ofertę sklepu Axami w poszukiwaniu jakiejś erotycznej bielizny, możemy nawet nie zwrócić uwagi na ten staniczek. Jakoś tak… nie rzuca się w oczy. W towarzystwie innych kompletów wydaje się być nawet mało pociągający, ale warto dwa razy się zastanowić, zanim pominiemy go w naszym zamówieniu. Czasami to właśnie w prostocie drzemie siła i niesamowity seksualny potencjał. Ten model bez wątpienia stanie się obietnicą namiętnych, pełnych pasji uniesień. Jeżeli chodzi o stringi, Axami nie jest w stanie mnie zawieść – majteczki tej firmy jako jedyne nie wbijają się nieprzyjemnie w ciało, są wygodne, rozciągliwe i co najważniejsze miękkie. Te ze Slow Play mają dodatkowo bardzo interesujący design. Nie bez powodu producent zapewnia, że nie będziemy w stanie oprzeć się ich urokowi;) 



Niby klasyczny model, czyli większy trójkącik z przodu, mniejszy z tyłu, ale… No właśnie. Zdobienie w postaci koronki oraz falbanki, takiej samej jak w biustonoszu, nadaje tym stringom ciekawego charakteru, prowokuje do bliższego zapoznania się z tym elementem naszej garderoby, a delikatny i przezroczysty tiul sprawia, że nawet najbardziej wybredny mężczyzna nie będzie w stanie pozostać obojętnym na takie urocze kuszenie.



Dopełnieniem całego zestawu i jego najbardziej erotycznym akcentem jest bez wątpienia minimalny, ale niezwykle subtelny i kobiecy dodatek – pas do pończoch. Pięknie podkreśla kobiecą talię i zaznacza linię bioder. Szczególnie ponętnie będą w nim wyglądać Panie z szerokimi biodrami. Pas jest na tyle skąpy, że z tyłu odkrywa całą naszą pupę, w pełni podkreślając i eksponując jej apetyczne krągłości. 



Wykonany jest w całości z tiulowej falbanki, przyozdobionej na górze koronką. 



Posiada cztery regulowane paski (regulacja jest duża, paski długie, kobiety z długimi nogami nie będą więc miały z nimi problemów) z żabkami zasłoniętymi satynowymi wstążkami i choć na pierwszy rzut oka wygląda na niezwykle delikatny, to bardzo dobrze trzyma pończochy. Żabki są bowiem sztywne; nie wiem, czy metalowe, nie jestem w stanie tego określić, ale są na tyle solidne, że nie „wypuszczą” pończochy i będą ją stabilnie trzymać na nodze, co jest nie bez znaczenia w trakcie miłosnych uniesień. Pas jest naprawdę uniwersalny, także większe kobiety mogą spokojnie po niego sięgnąć, bo można go wyregulować nawet do obwodu 140 cm (!!). Ja noszę go maksymalnie zawiązanego i mam jeszcze sporo luzu. A że jest to pas wybitnie łóżkowy, nie musi spełniać nie wiadomo jakiej roli, nie musi modelować sylwetki, ma jedynie cieszyć oczy i być skutecznym wabikiem na Mojego Mężczyznę, a w tej roli sprawdza się znakomicie;) 
  


Jedyne, co mnie w nim trochę rozczarowało to zapięcie – wydało mi się mało solidne i niestabilne; myślałam, że po jego założeniu haftka będzie mi wyskakiwać, a wszystko w ogóle nie będzie się trzymało. Jednak nie. Zapięcie jest w zupełności wystarczające i spełnia swoją rolę.


Jak wspominałam na początku, każdy z 3 elementów kompletu Slow Play można zakupić oddzielnie. Ale największą „siłę rażenia” ma on w całości. 



Uważam, że żaden mężczyzna nie będzie w stanie oprzeć się kobiecie ubranej w Slow Play. A my będziemy się czuć w nim seksownie, delikatnie i niezwykle… zachęcająco;) Model ten pozwoli w pełni rozkwitnąć naszej kobiecości, wszak tak seksowna bielizna, pończochy oraz szpilki od zawsze kojarzone są z atrybutami kobiecości. Czemu miałybyśmy tego nie wykorzystać w naszej sypialni?;)

Ośmiel się kusić z Axami i onieśmiel swojego mężczyznę kompletem Slow Play. 

Polecam, Milena.




środa, 13 czerwca 2012

Kibicuj z Axami!


Kibice nie są zbyt wybredni, jeśli chodzi o strój. Wystarczy, że założą koszulki w barwach reprezentacji, obwieszą się szalikami lub flagami, a głowę przykryją dziwnymi kapeluszami bądź perukami. O ile mężczyznom można wybaczyć to podejście do kibicowania, o tyle kobiety powinny się nieco bardziej postarać. Wszak nie ma to jak kibicować z klasą! 

Właśnie dlatego proponujemy zrezygnować z workowatych koszulek reprezentacji zestawianych najczęściej ze starymi, wytartymi jeansami i popuścić wodze wyobraźni. Barwy narodowe inspirują, zachęcają do eksperymentowania i zabawy modą, zabawy. Wszak ile flag, tyle kolorów. Ile kolorów - tyle możliwości! 

Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, sukienka - Sandro, szpilki - Michael Antonio, torebka - reissonline.com, naszyjnik - reissonline.com

Postaw na fasony, które podkreślą atuty twojej sylwetki. Dobrze skrojone żakiety, ołówkowe spódnice, sukienki z modną w tym sezonie baskinką. Nie zapomnij o dodatkach, swoistej wisience na torcie każdej stylizacji. Możesz poszaleć. Jeśli posiadasz torebkę utrzymaną w barwach danego kraju, lecz do tej pory nie miałaś odwagi, żeby się z nią pokazać, albo po prostu nie wiedziałaś z czym ją zestawić – masz teraz ko temu świetną okazję! Pamiętaj też o szpilkach, w nich twoje nogi będą wyglądały lepiej. I wbrew pozorom drogie Panie nie musicie się martwić, że w szpilkach na stadion nie wypada, niewygodnie, że stadion to nie wybieg! Czy na którymkolwiek z meczy Davida Beckhama widziałyście Victorię w płaskim obuwiu? My nie… Oczywiście co kto woli, nie będziemy się upierać :D

Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, spódnica - Hobbs, top - jades24.com, marynarka - Paul Smith, szpilki - L.K.Bennett, torebka - Bling Soul

Nie tylko nasze orły walczą o zwycięstwo. Choć na pewno kibicujecie im najgłośniej, założymy się, że dobrze życzycie też innym drużynom. W końcu z jakiś powodów zasiadacie codziennie przed telewizorami. Chyba, że chodzi tylko o sprawdzanie kondycji naszych rywali i podziwianie sportowców? Wydaje nam się, że jednak nie. A to nasuwa pytanie o kolory. W jakie barwy – poza bielą i czerwienią – chętnie byście się jeszcze przyodziały?  

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Women in red


Nie bez kozery mówi się, że uroda jest najlepszym listem polecającym. Gdy o siebie dbamy, gdy starannie dobieramy garderobę, a także bieliznę, czujemy się dobrze w swojej skórze, emanujemy pewnością siebie, podbijamy świat! Atrakcyjny wygląd to klucz do sukcesu. Jest bardzo ważny nie tylko w ciągu dnia, lecz także… po zmroku, wtedy, kiedy chcemy być uwodzone, albo co więcej – uwodzić! Co nam w tym pomoże, jeśli nie czerwień?


fot. bielizna Axami

fot. bielizna Axami

Czerwień to kolor miłości, pasji i namiętności. Intryguje, zniewala i rozpala. Mężczyzna nie potrafi się jej oprzeć. I niepotrzebne są wyniki badań amerykańskich naukowców, by to orzec. Wiemy o tym od niepamiętnych czasów. Właśnie dlatego tak chętnie sięgamy po czerwone szminki, czerwone lakiery do paznokci czy sukienki. Właśnie dlatego czas sięgnąć po czerwoną bieliznę! W końcu to najlepszy afrodyzjak! Otulona zmysłową koronką, wykończona satynowymi tasiemkami bądź ozdobiona seksownymi marszczeniami rozpali twego mężczyznę do granic możliwości. Podziała na niego jak płachta na byka. Silnie pobudzi w nim pragnienie „dobrania się” do twojego ciała. A także przedłuży grę wstępną, jeśli zamiast standardowego kompletu zdecydujesz się na seksowny gorset… Chyba nie muszę dodawać dlaczego, prawda?

fot. bielizna Axami

O zaletach czerwonej bielizny można by pisać godzinami, ale po co? Czy nie lepiej przejść od razu do praktyki? Kto chce kusić, a kto być kuszonym?:)

czwartek, 7 czerwca 2012

Power flower


Tej wiosny zakwitły nie tylko sukienki i bluzki, lecz także spodnie, żakiety, leginsy, kombinezony, buty, torebki i inne akcesoria. Im większe kwiaty i im ich więcej, tym lepiej. Możesz cała tonąć w kwiatach lub zdecydować się na jeden konkretny dodatek. Wszak nie każda z nas jest na tyle odważna, by zdecydować się na kwiatowy total look. 
Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, koszula – H&M, spódnica – bankfashion.co.uk, torebka - debenhams.com, pierścionek - debenhams.com, naszyjnik – Kate Spade, buty - Aldo

 Kwieciste żakiety, spódnice, spodnie lub dodatki urozmaicą monochromatyczne stylizacje. Aby uzyskać romantyczny look wystarczy, że do modnej w tym sezonie koronkowej sukienki dobierzesz ozdobione kwiatami buty, torebkę czy biżuterię. Kwiatowe leginsy połącz ze zwiewną bluzką. Ozdobione kwiatowymi printami marynarkę i spodnie przełam topem w jednolitym kolorze itd. Jeśli lubisz prześwitujące bluzki, załóż pod nie kwiecisty stanik. Czasem mniej znaczy więcej. Masz być ubrana, a nie przebrana. Także, jeśli nie potrafisz łączyć ze sobą różnych kwiatowych printów, postaw na jeden akcent! 

Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, koszulka – Victoria Beckham, leginsy – Miss Selfridge, torebka – h&m, kolczyki - urbanoutfitters.com, buty – Rupert Sanderson






poniedziałek, 4 czerwca 2012

Mała czarna na każdą okazję!


Uniwersalna, klasyczna, ponadczasowa. Mała czarna - bo o niej mowa - zrewolucjonizowała modę damską. To swoisty must have nie tylko każdej fashionistki, ale każdej kobiety, wręcz obowiązkowy element każdej damskiej garderoby! Na co dzień świetnie sprawdzą się modele proste i gładkie na szerokich ramiączkach. Można je zestawiać z modnymi w tym sezonie marynarkami w kwiatowe printy, neonami czy złotymi koliami. Unikajmy pasteli. Rozbielone róże, mięta czy żółcie nie czują się zbyt komfortowo w towarzystwie czerni. Krótko mówiąc - czerń je przytłacza.

Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, sukienka - Warehouse,  żakiet – very.co.uk, torebka - Asos, wisiorek - Friis & Company, trampki - fashion-conscience.com

 Mała czarna o długości lekko nad kolano w połączeniu z eleganckim żakietem lub marynarką będzie idealnym rozwiązaniem do pracy. Decydując się na ten stricte biznesowy look pamiętaj o tym, żeby nie przesadzić z biżuterią. Subtelna bransoletka, delikatny łańcuszek czy kolczyki w zupełności wystarczą. Unikaj dużych dekoltów i rozcięć. Pamiętaj o dobrze dopasowanej bieliźnie! Przecież nie chcesz, aby piersi wylewały się ze stanika, a majtki odciskały na pupie. Jeśli chodzi o buty i torebkę - najlepiej będą wyglądały te w ciemnym kolorze. I to chyba wszystko. Zestaw ten świetnie sprawdzi się nie tylko w pracy, ale też na wszelkiego rodzaju bankietach i kolacjach biznesowych!

Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, sukienka - Oasis,  żakiet - Amisu New Yorker, torebka - debenhams.com, kolczyki - Nordstrom, szpilki - Mango

Wieczorem proponuję poszaleć. Postawić na modną koronkę, cekiny czy skórę. Wszystko zależy oczywiście od tego, dokąd się wybieramy, bo jeśli mamy w planach wystawny bankiet, bezpieczniej będzie postawić na klasykę. Jeśli nie... wszystkie chwyty dozwolone. Wybierając się na imprezę postaw na wyraziste dodatki, makijaż i szałową fryzurę!!!

Fot. Bielizna Axami www.axami24.pl, sukienka – Red Valentino,  szpilki – Loriblu, torebka - Diane Von Furstenberg