Barwy kobiecosci by Axami

wtorek, 31 lipca 2012

Lekcja stylu z Audrey Hepburn


Hołdowała zasadzie mniej znaczy więcej. I bardzo dobrze na tym wyszła. Audrey Hepburn inspirowała swoje pokolenie, inspiruje nasze i inspirować będzie kolejne. I nie ma co tego 
najmniejszych wątpliwości. „Moja matka nauczyła mnie, aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie” - wyznała kiedyś aktorka. Czy to właśnie sekret jej wdzięku? Na pewno. Ale jest coś jeszcze. Niewymuszona elegancja. Kobiece fasony. Minimalizm, któremu trudno nie ulec...

Na dziś przygotowałam dwie stylizacje inspirowane stylem Audrey. Hepburn uwielbiała albo proste 
małe czarne, albo lekko rozkloszowane sukienki, z zabudowaną górą bądź z dekoltem w łódkę. Dobierała do nich eleganckie pantofle na niewielkim obcasie bądź baleriny. Koniecznie z zaokrąglonym czubkiem! Była minimalistką. Perły i kamienie szlachetne zakładała tylko na specjalne okazje. Na co dzień starczały delikatne akcenty w postaci subtelnych kolczyków, apaszki czy bransoletki. Audrey była uroczą kobietą o bardzo dziewczęcej urodzie. Aby oddać jej styl wybrałam sukienkę z rozszerzanym dołem od Miss Selfridge. Dobrałam do niej pantofelki z H&M po to, aby delikatnie wydłużyć nogę oraz ponadczasową torebkę Chanel. 




Druga stylizacja inspirowana jest filmem "Rzymskie wakacje". W końcu mamy lato. Zamiast klasycznej czerni lepiej wybierać kolory. Czerwona spódnica o długości tuż za kolano jest bardzo dziewczęca. Warto postawić na wygodę i zestawić ją albo z balerinkami, albo z sandałkami. Do tego bluzka z krótkim rękawem (czysta biel lub przełamana, w zależności od typu kolorystycznego - co by lepiej współgrała z odcieniem naszej skóry) oraz obowiązkowa apaszka! Voilà! To właśnie te looki Audrey uwielbiam najbardziej! A Wy? Jakie macie typy?

czwartek, 26 lipca 2012

Różowa marka


Boskie modelki, skrzydła na wybiegu i seksowna bielizna – to cechy jednej z najsłynniejszych marek na świecie. Która z nas nie chciałaby mieć tej bielizny w swojej garderobie, żeby poczuć się jak Adriana Lima, Alessandra Ambrosio, a nawet jak Heidi Klum. Mowa oczywiście o Victoria’s Secret.

Teraz nie tylko mamy szansę pooglądać bieliznę z bliska, ale również ją kupić! 23 lipca w Złotych Tarasach odbyło się otwarcie pierwszego salonu Victoria’s Secret w Europie. Różowy butik oferuje nie tylko bieliznę, ale również szeroką gamę kosmetyków i akcesoriów, takie jak perfumy, biżuteria, walizki podróżne czy portfele. Ale to nie koniec. Już jutro w Galerii Mokotów powstanie drugi salon Victoria's Secret Beauty & Accessories.



Jak przystało na tego typu wydarzenia, na otwarcie salonu przybyło wiele gwiazd, dziennikarzy, celebrytek i blogerek. Opinie różne, jedzenie podobno dobre, ale my czekam na Wasze zdanie. Kto już odwiedził butik w Złotych Tarasach? A może już poczułyście się jak Aniołek Victoria’s Secret?

Zagraniczne marki otwierają się w Polsce, a polskie za granicą. Marka Axami już od wielu lat posiada swoje butiki, np. we Francji. Czy udało Wam się do któregoś z nich zajrzeć?:)

wtorek, 24 lipca 2012

Gadżetomania!

Mężczyźni uwielbiają gadżety. Samochody, telefony, nowy sprzęt. Co chwilę widzimy u nich coś nowego, ale co z nami drogie Panie? Przecież my tak samo lubimy nowości! Świecidełka, nowe ubrania, bielizna, buty… gadżety. Wszystko co nowe cieszy, czyż nie? Żeby sprawdzić jak to z nami babeczkami jest zrobiłam mały przegląd rynku i wybrałam kilka rzeczy z cyklu must have! Oto moje propozycje: 

Garderoba!
Nasza garderoba na pewno się nie obrazi, jeśli znajdzie się w niej kilka nowości. Proponuję zacząć od dodatków! Modna, duża brązowa torba świetnie sprawdzi się w stylizacji codziennej, do pracy czy na wyjście ze znajomymi. 

Torba Zara
Świetnym dodatkiem, który poprawi nam nastrój będzie naszyjnik z H&M. Połączenie plastiku i srebra to niesamowite rozwiązanie. Wiem, bo sama przetestowałam! Nosi się cudownie, pasuje do każdej stylizacji, wbrew pozorom jest lekki i tani. Oczywiście są też inne kolory – odcienie złota i neony. Każda z nas znajdzie coś dla siebie. 
Naszyjnik H&M

Do domu!
My Kobiety wiemy najlepiej, że jeśli same o czymś nie pomyślimy, to nikt tego za nas nie zrobi. Dlatego nie czekajcie, jeśli macie zamiar zmienić coś w swoim mieszkaniu! Czasami wystarczy kilka drobiazgów, żeby dom wyglądał inaczej, bardziej nowocześnie, świeżo. Możecie zacząć od kupna nowego krzesła do kuchni/jadalni. Jeśli macie białe wnętrza postawcie na dodatki/meble w modnym kolorze, na przykład fiolecie. Wnętrze nie tylko zyska charakter, ale też będzie wyglądać bardzo glamour!


Krzesło www.myin.pl

Jeżeli uwielbiacie zwierzaki, ale nie macie czasu się nimi opiekować, proponuję sprawić sobie pieska, z którym nie trzeba chodzić na spacery, którego nie trzeba karmić, a który cieszy oko. Ta propozycja to nowość w concept storze o wdzięcznej nazwie „Pies czy Suka”. Psy do wyboru do koloru. Jaki kolor wybieracie?
https://www.facebook.com/piesczysuka.design.store
Kolejna moja propozycja jest bardziej typowy gadżetem, raczej nie stricte do domu, ale tam właśnie się przyda! Jeśli macie dość siedzenia w pracy przed komputerem, w domu chcecie odpocząć, ale od czasu do czasu zobaczyć, co słychać u waszych znajomych czy napisać maila, przyda Wam się kolorowy tablet. Mały, lekki, poręczny zmieści się do torebki, dzięki czemu będziecie mogły go zabrać do parku na spacer, żeby np. poczytać książkę w wersji mobilnej. To propozycja dla kobiet lubiących nowości IT. 
Tablet Lenovo www.geeklab.pl  

Na plażę!
Kiedy już zmienicie cały dom oraz kupicie sobie nowe ubrania, czas na relaks! Idealnym rozwiązaniem będzie wybranie się na ekskluzywne wakacje np. na Lazurowe Wybrzeże, ale! Jeśli nie macie możliwości i nie możecie pozwolić sobie na takie wakacje, pomyślcie o odpowiednim zaadoptowaniu ogródka czy balkonu. Przecież swój własny raj możecie mieć na wyciągnięcie ręki. Pomogą Wam w tym te oto gadżety: Grający fotel spowoduje, że Wasze ciało odpocznie po ciężkim dniu w pracy, muzyczka umili wieczór 
i przeniesie w świat zapomnienia.




Fotel http://www.takapaka.pl/Produkt/1085/muzyczny_fotel 
Kwiatki! Najlepiej jak najwięcej i różne. Tylko czy Wy tak jak ja nie macie do nich ręki? Idealnym rozwiązaniem będzie kupienie gotowych kwiatków! Nawet gdyby miały być sztuczne (czego nie polecam) to i tak będą wyglądały bajecznie!
Kwiatek http://www.takapaka.pl/Produkt/460/solarny_kwiatek  
Mamy już na czym leżeć, możemy podziwiać nasze śliczne roślinki, także teraz coś dla ducha! Jeśli jesteście fankami mody proponuję tę książkę.
 Książka www.zoomzoom.pl
Świetna propozycja dla wszystkich fashionistek. Można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, a później wcielić je w życie przy kolejnych zakupach. Oczywiście jeśli pojawi się słońce, a na to liczymy, warto zaopatrzyć się w kapelusz i okulary przeciwsłoneczne. 

Kapelusz www.wetseal.com 



Okulary http://projektowanienaroznesposoby.blogspot.com/2012/06/must-have.html 
Tak wydaje mi się, że tyle powinno nam do szczęścia wystarczyć! No przydałaby się jeszcze jakaś smaczna przekąska, coś do picia i dobre towarzystwo, ale tutaj musicie już wykazać się kreatywnością same :D 

I jak Wam się podobają propozycje? Znalazłyście coś dla siebie?


Aha! Raz na dwa tygodnie będę przyglądać się nowościom i przedstawiać Wam gadżety, które moim zdaniem warto mieć. W końcu urodziny, imieniny, rocznica, święta… każdy powód jest dobry, żeby dostać prezent! A żeby ułatwić Wam i Waszym partnerom wybór polecamy robienie listy prezentów. Sprawdza się :D I co najważniejsze, dzięki niej unikniemy nietrafionych prezentów. 

Stylistka Axami 






















....

środa, 18 lipca 2012

Weekend. A może randka?


Zbliża się weekend, czas, w którym po całym tygodniu ciężkiej pracy, możemy zregenerować siły, spotkać się z przyjaciółkami bądź wybrać się na randkę. I tu najczęściej pojawia się największy dylemat. Bo co założyć, żeby olśnić swojego partnera?

Kolacja w restauracji, świece, cicha muzyka i On. Wybierając się na randkę do restauracji postaw na sukienkę, która podkreśli kształty, lecz nie będzie przy tym zbyt wyzywająca. Świetnie sprawdzi się mała czarna. Elegancka, bardzo kobieca, szalenie seksowna. Zestaw ją z beżowym szpilkami oraz delikatnymi dodatkami. W końcu nie możesz pozwolić na to, aby coś przyćmiło Twoją urodę! Istotnym elementem tej stylizacji jest również bielizna. Delikatne, koronkowe figi nie mogą odcisnąć się na sukience. Biustonosz powinien odpowiednio wyeksponować biust. A potem, gdy już sukienka opadnie – rozpalić jego zmysły, sprawić, by z przyjemnością „dobrał się” do twojego ciała…

 Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, sukienka – Herve Leger, buty - Yves Saint Laurent, torebka - Christian Louboutin, kolczyki - Tiffany & Co.
Ciepła, letnia noc, cisza, spokój, blade światło księżyca. Trudno o bardziej romantyczną scenerię… Park to świetne miejsce na randkę. Wybierając się z ukochanym na spacer parkowymi alejkami nie zakładaj jednak niebotycznie wysokich szpil. Postaw na wygodne baleriny, może te z kokardą? W końcu to hit tego lata. Do tego zwiewna sukienka, obowiązkowa kopertówka i otulony zmysłową koronką komplecik, który doda ci pewności siebie i dzięki któremu randka zakończy się sukcesem!


Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, sukienka - inlovewithfashion.com, buty - milanoo.com, torebka – Vince Camuto


poniedziałek, 16 lipca 2012

Milena recenzuje!


Jeżeli chodzi o produkty Axami, mam szczęście i śmiało mogę stwierdzić, że również słabość do kolekcji I Dare You – w mojej szafie goszczą już bowiem trzy kompleciki z tej serii: koszulka ACE-HIGH, erotyczny zestaw Slow Play oraz … Flirty Spade:



Nieziemsko seksowne i zalotne body, które niejednemu mężczyźnie zawróci w głowie, a niejedną kobietę uczyni władczynią męskiego serca i… miłosnej alkowy. I nie ma w tym stwierdzeniu ani krzty przesady! Z przyjemnością przybliżę Wam ten model i udowodnię, że kobieta ubrana w to body jest jak propozycja nie do odrzucenia – nie sposób się jej oprzeć;)

Flirty Spade – co to tak naprawdę znaczy? Już z samą nazwą miałam pewien problem, a dokładniej z drugą jej częścią. Bo właściwie… „flirty” rozumie się mimowolnie, intuicyjnie, ale jak przetłumaczyć słowo „spade”? W języku angielskim ma ono kilka znaczeń, ale jednym z nich jest to karciane, oznaczające po prostu kolor pik. Sugerując się pudełkiem, w które zapakowane było otrzymane przeze mnie body, nie mam wątpliwości, że chodzi właśnie o ten sens – na jego wierzchu umieszczone zostało bowiem zdjęcie modelki na tle karty pik.



Dodatkowo, wyrażenie „the queen of spades” oznacza królową pik. Patrząc na charakter sesji, jaka towarzyszyła całej kolekcji I Dare You, nie miałam wątpliwości, że odkryłam zawarty już w samej tylko nazwie sens i charakter tego kompletu. Po założeniu body stałam się więc… zalotną Królową Pik;)

Zanim przejdę do konkretnego opisu i oceny body, chciałabym napisać kilka słów o wspomnianej sesji. Pomysł wykorzystania karcianych figur i kolorów jako tła dla modelki był bardzo ciekawy. Moim zdaniem nadał on wszystkim tym propozycjom swoistego hazardowego smaczku. Cóż, z bielizną Axami jest jak z hazardem – nie sposób się od niej uwolnić i co najistotniejsze, jest to przypadłość chroniczna i stale postępująca, bez możliwości jej wyleczenia. Ale czy któraś z Nas chciałaby leczyć się z takiego uzależnienia…?;) 

Body Flirty Spade po wyjęciu z pudełka wprawiło mnie w niemałe zdumienie. O ile po obejrzeniu opakowania ucieszyłam się z tego modelu, o tyle po odwinięciu go z firmowego papieru i wyjęciu ze środka, miałam twardy orzech do zgryzienia. Pojawiło się pytanie, które do tej pory towarzyszyło zwykle zakładaniu bodystockings – w jaki sposób mam to na siebie włożyć?? Jednak po kilku minutach zmierzyłam się z modelem i… odniosłam zupełnie bezproblemowy sukces. Pierwsza styczność z body sprawia, że ma się wrażenie obfitości wiązań, zdobień i wycięć wszelakich, ale po spokojnej analizie, z tej „góry ozdób i udziwnień” wyłania się całkiem interesujący widok;)




Wyrafinowany krój tego modelu jest tak naprawdę trudny do opisania. Na body składa się niejako dwa elementy połączone ozdobną falbanką. Górną część stanowi swego rodzaju tiulowy, przezroczysty biustonosz (a w zasadzie po prostu dwie miseczki), który posiada wiązanie na karku oraz plecach. I tu, po raz kolejny, możliwość regulacji jest naprawdę spora. Sznureczki są elastyczne i nie rozwiązują się w trakcie użytkowania, więc nie musimy się martwić o „stabilność” całego stroju. Z kolei dolna część to stringi, ozdobione szeroką, uwodzicielską falbanką, która układa się w kuszącą, przezroczystą mini – spódniczkę. Jest to zdecydowanie moja ulubiona część tego kompletu. Pięknie podkreśla pupę i wbrew pozorom, nie poszerza bioder. 

Od szyi aż do majteczek biegnie wzdłuż naszego ciała wspomniana już falbanka, która pięknie ozdabia i eksponuje piersi. Po ciaśniejszym zawiązaniu sznureczków z tyłu, biust będzie bardziej odkryty, a oryginalny dekolt dodatkowo zaakcentuje jego piękno. Małe, subtelne wiązanie poniżej linii piersi jest bardzo praktyczne – gumeczka, przyozdobiona aksamitną kokardką sprawia, że głęboki dekolt nie będzie nam się „rozjeżdżał” na boki i pozostanie na swoim miejscu. Asymetryczny krój podkreśla dodatkowo talię oraz linię bioder.
Swoistą wisienką na torcie jest w tym komplecie biżuteryjna ozdoba na wysokości brzucha – łezka wysadzana cyrkoniami, a pod nią mały diamencik z łańcuszkiem. Bo kimże byłaby kobieta bez swoich najlepszych przyjaciół, diamentów? Jednym słowem – w pełni królewska oprawa.



Ozdoba nie jest nachalna, raczej szykowna i subtelna. Nie jest też tandetna. Idealnie podkreśla wyjątkowość kreacji, jej magnetyczne piękno oraz królewski wyraz. Dodatkowo, bez wątpienia przyciągnie męskie spojrzenie w te okolice i sprawi, że nie sposób będzie oderwać od kobiety ubranej w to body zarówno wzroku, jak i rąk.

Flirty Spade dostępne jest w następujących rozmiarach: S; M; L; XL. Standardowo, rozmiar mojego body to XL (42), idealne dla Pań o wymiarach:
biust: 97-107 cm;
biodra: 103-108 cm;
wzrost: 172-176 cm.

Z racji tego, że jest ono dość elastyczne, mogłoby wejść na jeszcze większe Panie. Ale nie chodzi o to, żeby wcisnąć się w mniejszy rozmiar, tylko o to, żeby wyglądać ładnie, seksownie i ponętnie. Mam więc dobrą wiadomość dla XXL-ek – opisywane przeze mnie body dostępne jest także pod nazwą TASSE w linii SexyPlus Line, w kolekcji Cafe Passion.  Rozmiary to: XXL, XXXL, XXXXL. 



Flirty Spade może wydawać się w pewien sposób ekstrawaganckie. Musicie przyznać, że krój jest unikalny i odważny. Ale! To nie jest propozycja dla skromnych i wstydliwych pań. Kobieta, która zdecyduje się nałożyć to body powinna być śmiała i w pełni świadoma swojej kobiecości oraz ciała. Powinna być skłonna do ryzyka i otwarta na nowe wyzwania,  doświadczenia. 

Artur Schopenhauer pisał, że to przeznaczenie rozdaje karty, a my tylko gramy. Ja proponuję Wam coś zupełnie innego. Proponuję, żebyście założyły body Flirty Spade i stały się tymi, które będą rozdawać karty w Waszej sypialni. Więc… może partyjka rozbieranego pokera?

Milena.




czwartek, 12 lipca 2012

Modna i nieprzemakalna, czyli stylizacje na deszczowe dni


Lato nas nie rozpieszcza. Albo serwuje za wysokie temperatury, albo deszcz i burze. Z dwojga złego oczywiście lepiej, gdy świeci słońce. Wszak od tego są wakacje, żeby prażyć się w nim na basenie, nad jeziorem czy morzem. Co jednak zrobić, gdy pada? Na pewno nie chować się w domu, nie rezygnować ze spotkań z przyjaciółmi bądź spaceru. Z cukru nie jesteśmy, nie rozpuścimy się, zwłaszcza wtedy, gdy zainwestujemy w parę kaloszy oraz solidną parasolkę!

Mamy dla Was dwie propozycje na deszczowe dni: na dzień i do pracy. Zacznijmy od tej do pracy. Na temat dress code'u w upalne dni mogliście już przeczytać. Nic nie ulega zmianie. W dalszym ciągu musimy pamiętać o tym, żeby spódnica miała odpowiednią długość, koszula nie eksponowała za bardzo dekoltu, bielizna nie odznaczała się pod ubraniem itd. Choć dress code zabrania paradowania po biurze w kaloszach, kto powiedział, że nie możemy ich założyć? Wystarczy, że do torebki schowamy szpilki. Po przyjściu do pracy chowamy kalosze, wkładamy szpilki i voilà! Nogi suche, szpilki czyste. I o to chodzi! Gdy jest chłodniej zakładamy elegancki trencz. Gdy cieplej - wystarczy parasol.

STYLIZACJA DO PRACY


Fot. Figi - Axami, spódnica - Thierry Mugler, bluzka - Dorothy Perkins, kolczyki - Kate Spade, pasek - colehaan.com, kalosze - Hunter, trencz - Burberry, parasol - debenhams.com

STYLIZACJA NA DZIEŃ



Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, sukienka - vestryonline.com, kalosze - Hunter, parasol - debenhams.com, torebka - luluguinness.com

Jeśli nie wybieramy się do pracy, mamy wolną rękę. Możemy do woli miksować kolory, faktury i fasony, tak, aby wyrazić własne "ja". Do dyspozycji mamy całą masę przeciwdeszczowych pelerynek, kurtek, kaloszy, gumowych botków i parasoli. Możemy zdecydować się na stonowany zestaw, albo nieco zaszaleć. Im więcej się dzieje, tym ciekawiej. A to przecież chodzi w te szare, bure i ponure dni! 

wtorek, 10 lipca 2012

W co ubrać jabłko?



Tę sylwetkę również charakteryzuje brak wcięcia w talii, a ponadto obfity biust, krągłe biodra, duży brzuszek oraz szczupłe, zgrabne nogi. Aby wyglądać zniewalająco musisz wyeksponować swoje atuty i zamaskować brzuszek. Jak to zrobić? 

Idealnymi sukienkami będą dla Ciebie te o kopertowym kroju, z głębokim dekoltem w szpic. Wydłużą optycznie tors oraz przełamią szerokość sylwetki. W Twojej szafie nie powinno zabraknąć także tych empirowych, czyli odcinanych pod biustem, z dołem w kształcie litery A. Suknie empirowe wyeksponują biust, odciągając uwagę od dolnych partii sylwetki, a przy okazji je 
wyszczuplą. Im obfitsze rękawy oraz dół sukienki, tym szczuplejsza i mniejsza będzie się wydawała środkowa część sylwetki. Z tego samego powodu inwestuj w sukienki ozdobione wielkimi wzorami. Doskonale zatuszują brak talii i odciągną uwagę od prostej sylwetki. Aby wydłużyć nogi i zamaskować brzuszek noś spodnie z lekko podwyższonym stanem, najlepiej takie z konturowaną talią i kantami na nogawkach (kanty utworzą długą pionową linię, która wyszczupli i wydłuży nogi!). Jeśli chodzi o spódnice - postaw na te o linii A, najlepiej wzorzyste i kolorowe, aby nadać sylwetce kobiece kształty. Zapomnij o marszczeniach i zakładkach na wysokości talii, ponieważ w ten sposób powiększysz brzuszek. 


Fot. Sukienka - sheinside.com, torebka - Michael Kors, szpilki - nelly.com, naszyjnik - janenorman.co.uk

W uzyskaniu efektu klepsydry pomogą Ci także taliowane bluzki, żakiety i płaszcze. Żakiet powinien sięgać tuż poniżej kości biodrowej, mieć wąskie rękawy, usztywniane ramiona i głęboki dekolt (żakiet kończący się na linii talii - powiększy górne partie sylwetki!!!). Również bluzki i koszule powinny sięgać do linii bioder. Wybieraj fasony dopasowane od linii biustu w dół, najlepiej z dekoltem w szpic i koniecznie z rękawkiem (bluzki na cienkich ramiączkach sprawią, że Twoje ciało będzie się wydawało ogromne; unikaj też golfów oraz luźnych tunik). Przy tego typu figurze świetnie sprawdzą się bluzki kimonowe! Jeśli chodzi o płaszcze - wybieraj jednorzędowe o długości do kolan, najlepiej w jednym kolorze. Unikaj grubych tkanin, ponieważ Cię poszerzą!



Idealnymi dodatkami będą dla Ciebie paski, ale tylko te szerokie. Wąskie podkreślą szerokość sylwetki! Paski mogą być asymetryczne, profilowane, wielokolorowe i wzorzyste. Jeśli chodzi o buty - najlepiej sprawdzą się te o wydłużonych, ostro zakończonych noskach. 

Co z bielizną?

Zainwestuj w dobry gorset! To dzięki niemu uzyskasz kształty, o jakich zawsze marzyłaś. Zwęzisz talię, uwydatnisz biodra i biust! Możesz też postawić na biustonosz typu bardotka. Podniesie on biust na tyle wysoko, by zatuszować krągłości w pasie. Dobierz do niego figi o nieco podwyższonym stanie. Ściągacz powinien być uszyty z lekko elastycznej tkaniny. Dzięki temu majtki dopasują się do sylwetki. Dolna część fig może być wykończona seksowną koronką!

Jeśli macie pytania dotyczące tego, co nosić, a czego nie - piszcie na stylistka.axami@gmail.com! 


środa, 4 lipca 2012

Sylwetka prostokąt. Co nosić?


Cechą charakterystyczną tego typu figury jest taka sama szerokość linii ramion i linii bioder oraz ledwo zarysowane, prawie niewidoczne wcięcie w talii. To, na czym musisz się przede wszystkim skupić, to podkreślanie talii - paskiem, spódnicą lub spodniami o wysokim stanie, a także optyczne powiększanie bioder i biustu przy pomocy marszczeń, plis i zaszewek, zwłaszcza wtedy, gdy jesteś bardzo szczupła, a co za tym idzie masz niewielki biust. Przykładem tego typu figury jest Keira Knightley, która przepięknie prezentuje się w dziewczęcych krojach o podkreślonej talii.

Twoimi sprzymierzeńcami są: sukienki przestrzennie ukształtowane w biuście i biodrach, z szerokim, dopasowanym pasem albo mocno podkreśloną talią, koszulowe sukienki na guziki z kimonowym rękawem i kieszeniami z klapką na biuście i biodrach, przewiązane w talii paskiem, princeski oraz spódnice z pełnego koła. Unikaj empirowych fasonów, ponieważ sprawią, że Twoje nogi będą wydawały się o wiele za długie. Przy małym biuście wskazane są golfy, wiązania szyjne, żaboty i rozmaite naszyjniki. 

Fot. Bluzka - Kain Lucia, spódnica - shopruche.com, torebka - Dolce&Gabbana, botki - charlotteolympia.com, naszyjnik - Kate Spade

Zainwestuj w spodnie o męskim kroju z tweedu lub tartanu, ponieważ nadadzą Twojej sylwetce wyrazistości. Jednocześnie unikaj prążków, które wydłużą sylwetkę i sprawią, że będziesz wydawać się jeszcze chudsza. Noś bermudy, legginsy i jeansy o prostych nogawkach, obniżonej talii i chłopięcym kroju. Jeśli chodzi o żakiety - postaw na te dopasowane, z ozdobnymi przeszyciami na biuście, w talii i na biodrach. Podobnych zasad trzymaj się wybierając bluzki. Te z elastystycznych tkanin typu lycra będą się za bardzo opinać podkreślając brak wcięcia w talii i mały biust. Sylwetkę klepsydry pomogą Ci otrzymać bluzki z baskinkami. Wybieraj wzory, kolory i błyszczące tkaniny, ponieważ pomogą Tobie złagodzić zbyt ostre kształty sylwetki. 


Tym czego Ci trzeba to także klasyczny płaszcz dwurzędowy, taki, jaki nosiła Audrey Hepburn, taki, który zawiera pagony, klapki, patki, paski, guziki i klamry, czyli wszystko to, co nada Twojej figurze objętości, jednocześnie podkreślając talię. Idealnymi butami będą te o zaokrąglonych czubkach, paskami wokół kostki, botki i balerinki. Jeśli chodzi o dodatki - unikaj masywnych bransolet, małych torebek i kopertówek. Noś długie naszyjniki, jedwabne szale oraz wielkie, gustowne torby.

Co z bielizną?

Kobiety o niewielkich piersiach powinny zainwestować w głęboko wycięty biustonosz push-up typu plunge z wkładkami usztywniającymi i o ukośnej linii miseczek. Ten model biustonosza świetnie podniesie biust. Aby wydłużyć nogi i zaakcentować biodra warto wyposażyć się w figi o wysoko wykrojonych nogawkach, najlepiej w jasnym kolorze. Jasny kolor i delikatny wzór koronki pokrywającej miseczki i figi spowodują, że sylwetka nabierze kształtów. 

Jeśli macie pytania dotyczące tego, co nosić, a czego nie - piszcie na stylistka.axami@gmail.com! 

poniedziałek, 2 lipca 2012

Sylwetka klepsydry - jakie ubrania nosić?



Jeśli twoja linia ramion jest równa linii bioder, a przy tym masz wyraźnie zaznaczoną talię - jesteś klepsydrą, kobietą idealną, do której wzdycha większość mężczyzn i która wzbudza największą zazdrość wśród kobiet. Także zaniechaj chowania się pod luźnymi ciuchami!

Tajemnica piękna klepsydrowej sylwetki kryje się w symetrii i doskonałych proporcjach. To dzięki nim będziesz wyglądać dobrze praktycznie we wszystkim. Nie musisz uważać na to, żeby przypadkiem nie poszerzyć się w górnych bądź dolnych partiach ciała. Możesz dowoli mieszać wzory i kolory. Nosić bluzki z żabotami i falbankami, czy spódnice bombki. 


Fot. Bielizna Axami - www.axami24.pl, sukienka - ShopStyle.com, torebka - luluguinness.com, buty - Yves Saint Laurent


Aby wyglądać perfekcyjnie wyeksponuj biust (unikaj golfów), spłaszcz brzuszek, podkreśl kształt bioder i pochwal się talią osy. Pomogą Ci w tym: 

- sukienka w stylu lat pięćdziesiątych, idealnie dopasowana u góry, z dołem w kształcie litery A; na ramiączkach lub bez i koniecznie z paskiem podkreślającym talię.

- krótki, dopasowany żakiet z wszywanym z tyłu klinem, o długości tuż poniżej talii, odsłaniający spory fragment dekoltu i biustu

- rozkloszowanie spódnice w stylu lat pięćdziesiątych

- spódnice ołówkowe (nie tyczy się to pań z bardzo obfitymi udami)

Jeśli chodzi o spodnie wybieraj te o obniżonej lekko talii. Jeśli chodzi o dodatki - dekolt podkreślaj wszelkiej maści naszyjnikami i wisiorkami, a talię - paskiem.

Co z bielizną?

Kobiety klepsydry noszą najczęściej staniki o miseczkach C lub więcej. Potrzebują więc biustonosza o dość solidnym rusztowaniu oraz szerokich i wystarczająco mocnych ramiączkach. Tylko taki stanik bez problemu podtrzyma piersi. Miseczki powinny być mocno zabudowane i mieć poziome cięcia biegnące w poprzek piersi. Połączenie między nimi powinno być szerokie. W związku z tym, że klepsydra wygląda dobrze praktycznie we wszystkim - może dowoli przebierać w fasonach - nosić mniej bądź bardziej zabudowane figi lub stringi czy seksowne haleczki. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku!