Etap Pierwszy – Detoks!
!) Zmień dietę na antyoksydacyjną ( pomidory, szpinak, pomarańcze, grejpfruty, brokuły) ponieważ antyutleniacze pomagają oczyszczać komórki tłuszczowe i usprawniają krążenie.
!) Rozruszaj skórę mechanicznie – zastosuj masaż w domowych warunkach (szczyp, masuj, rozbijaj) lub oddaj się pod opiekę specjalistów (endermologia, masaż podciśnieniowy)
!) Pamiętaj o płynach – jeśli nie jesteś smokiem wawelskim i masz kłopoty z piciem
2-3 litrów wody dziennie, nie martw się! Zalecana ilość może pochodzić też z rozcieńczonych soków, samych owoców oraz herbatek ziołowych.
!) Zainwestuj w kurację wewnętrzną – tabletki lub saszetki do rozpuszczenia w wodzie
z wyciągiem z kofeiny i manganu poprawią gospodarkę wewnętrzną Twojego organizmu
i pomogą przyspieszyć proces!
google.com |
Do wszystkich tych zasad dodaj oczywiście sesje z nawilżającym balsamem, które minimum trzy razy
w tygodniu uzupełniaj kremami antycelulitowymi. Na rynku jesteś w stanie znaleźć przeróżne pozycje – od chłodzących po rozgrzewające. Pamiętaj o systematyczności tych zabiegów! Kiedy poprawi się wygląd Twojej skóry, nie zaniedbuj dotychczas osiągniętych wyników!
Etap drugi – Kampania dobrych obyczajów!
!) Rano i wieczorem wypijaj szklankę wody z rozpuszczonym błonnikiem, a do swojej diety na stałe dołóż zielone warzywa (brokuły, kapusta, brukselka, natka, szpinak – to prawdziwa kopania antyoksydantów!)
!) Ciepły prysznic kończ chłodnym masażem - od stóp do bioder i wklepuj odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne!
!) Jeśli tylko możesz ćwicz, ćwicz, ćwicz!
google.com |
Przyjęłam! Wprowadzam w życie! Jak tam Wasze zmagania tuż przed nadejściem LATA?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz