Barwy kobiecosci by Axami

poniedziałek, 7 lutego 2011

Striptiz - intrygująca gra zmysłów

Pamiętacie ponętną Kim Basinger w „9 i ½ tygodnia" albo Demi Moore w niezapomnianym filmie "Striptiz"?
Jeśli masz ochotę na pikantny wieczór, zaoferuj swojemu mężczyźnie prawdziwą ucztę dla oczu. Możesz zainspirować się zmysłowymi scenami z filmu lub zapisać się do szkoły tańca lub klubu fitness, które uczą striptizu czy tańca na rurze! Na początku może wydać Ci się to dziwne, ale dziewczyny, które miały odwagę spróbować tych zajęć wiedzą, że wyzwalają one niesamowite pokłady energii i pewności siebie.


Jak się przygotować?

1. Zrób sobie peeling, nie zapomnij o depilacji, ciało nasmaruj aromatycznym balsamem albo oliwką lekko naoliwiona skóra lśni wyjątkowo seksownie. Możesz również użyć nabłyszczającego balsamu z rozświetlającymi drobinkami. Przytłumione światło świec ukryje wszystkie niedoskonałości twojego ciała wprowadzając zmysłowy klimat.

2. Do striptizu warto przygotować się fizycznie - wypróbuj kilka ćwiczeń rozciągających, szczególnie jeśli masz w planach coś bardziej akrobatycznego. Kilka tygodni wcześniej można pomyśleć o tym, by wybrać się na aerobik lub basen.



3. Ubierz coś skąpego i kuszącego z koronką i jedwabiem w ostrej czerwieni albo głębokiej czerni. Na zmysły każdego faceta działają pończochy, podwiązki lub gorset. Bieliznę dobrze jest zakryć jakimś ubraniem, żeby budować napięcie w miarę zrzucania kolejnych warstw. Rozważ ubranie mini spódnicy, koniecznie dorzuć wysokie obcasy, lub jego koszulę.
Jeśli masz ochotę zaszaleć i potraktować swój występ z przymrużeniem oka - zdecyduj się na przebranie rodem z męskich fantazji: strój stewardessy, pielęgniarki lub uczennicy z pewnością świetnie się sprawdzi w tej roli.



4. Starannie dobierz muzykę. Rytm powinien być wolny i zmysłowy. Trzeba pomyśleć o tym żeby muzyka nie skończyła się zbyt wcześnie ani żeby nie trwała zbyt długo. Jak najbardziej nadają się gorące latynoskie rytmy jak samba, mambo lub namiętne kawałki np. "Cream" Prince'a, „Smooth” Santany albo seksowny repertuar Madonny. Jednak wszystko zależy od gustu i preferencji występującej ale także oglądającego.

Taki gorący wieczór, to intrygujący pomysł na prezent walentynkowy...;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz